Najpierw miałam napisać tak:

 

Pierwsza prawda jest taka, że: prędzej, czy później, każdy student sięga po jakieś opracowania przed egzaminem z HLP.

Druga prawda jest taka, że tylko pewne perełki, które można w nich znaleźć, sprawiają, że się czasami ożywiam i jednak nie wyrzucam tego wszystkiego przez okno.

"Takie rozwiązanie upewniło krytyków pozytywistycznych, że Lalka ma złą kompozycję w przeciwieństwie do Nad Niemnem, gdzie wszystko ładnie ułożone jest w kupę"

 

Minęły jednak dwa dni i napiszę już inaczej:

 

Zdałam, zdałam, zdałam! Realizm w metodzie pisarskiej Prusa i rola artysty w dramatach Kisielewskiego... Jakimś cudem najlepiej na tym pozytywizmie i MP wyszłam.

 

Ach, jak mi dobrze. Tyle czasu wolnego teraz na mnie spadło. Jutro idę sobie kupić jakąś nagrodę książkową za zdaną sesję.